Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Łęczyce. Gigantyczne rachunki za służbową komórkę pani wójt

Joanna Kielas
Joanna Kielas
W gminie Łęczyce wrze - radni postanowili ukrócić gigantyczne rachunki za służbową komórkę pani wójt. Rozmowy przez dwa telefony komórkowe wójtowej kosztowały za 9 miesięcy ponad 76 tys. zł - wszystko na koszt gminy.

Rachunki są wysokie, ostatni za lipiec opiewa na kwotę 16 tys. zł. Radni powiedzieli stanowcze "nie" tak dużym rachunkom i kazali wójtowej zwrócić 67,5 tys. zł - bo o taką kwotę przekroczyła abonament.

- Wszystko zaczęło się w listopadzie ub. roku, wtedy któremuś z radnych podczas kontroli innego wycinka działalności gminy przez przypadek wpadł w ręce rachunek za wójtową komórkę, wtedy była to kwota ponad 11 tys. zł - mówi Janusz Kreft, przewodniczący Rady Gminy Łęczyce. - Sprawą się zainteresowaliśmy i podjęliśmy oficjalną uchwałę, w której zobowiązaliśmy Komisję Rewizyjną Rady Gminy do przeprowadzenia kontroli wykorzystania służbowych telefonów komórkowych. Jej wyniki są zatrważające.

Kontrolowano okres od listopada 2009 r. do lipca 2010 włącznie. W tym czasie pani wójt miała 2 telefony komórkowe służbowe. Za każdy gmina płaci abonament 475 zł. Kontrola wykazała, że abonament przekroczono o ponad 67 tys. zł. Tę kwotę wójt ma zwrócić. Rachunki są różnej wysokości, najmniejszy w marcu na 3 tys. zł, największy w lipcu na 16 tys. zł. Ale w czerwcu nie było lepiej, rachunek wyniósł 13 tys. zł. Radni oprócz faktur wystawionych przez operatora komórkowego pochylili się też nad bilingami rozmów z wójtowej komórki, bo chcieli dociec, jak to możliwe, że rachunki wystawiono na tak gigantyczne kwoty.

- Okazało się, że na tak wielkie rachunki wpływają w większości rozmowy zagraniczne, bilingi wskazują jednoznacznie na roaming z Egiptu, na łączenie się z Internetem przez komórkę z Egiptu - tłumaczy przewodniczący Rady. - Mnie osobiście nic do tego gdzie pani wójt spędza swój czas wolny, to tylko jej prywatna sprawa, ale takie wykorzystanie służbowej komórki trzeba ukrócić!

Radni zobowiązali w sierpniu panią wójt do zwrotu 67 tys. zł, które "wygadała" ponad abonament. Wójtowa na razie nie mówi, czy zamierza zwrócić te pieniądze i w jaki sposób. Radni też zmniejszyli wójtowe wynagrodzenie o tysiąc zł, obcinając dodatek funkcyjny i specjalny.

- Chcemy też przygotować regulamin wykorzystania telefonów służbowych dla pani wójt, bo takiego u nas nie ma - mówią radni. - Na tej podstawie będzie można potrącać bezpośrednio z wynagrodzenia kwoty, które przekroczą abonament, albo np. zabrać wójtowej druga komórkę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na reda.naszemiasto.pl Nasze Miasto