Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wejherowo: Konkubina usłyszała zarzut zabójstwa

BC, Joanna Kielas
archiwum
Choć jeszcze w poniedziałek śledczy mieli sporo wątpliwości w sprawie przyczyn śmierci 40-letniego wejherowianina, wyniki sekcji zwłok nie pozostawiły wczoraj wątpliwości: mężczyzna został trzy razy celowo ugodzony nożem. Zarzut zabójstwa usłyszała 48-letnia kobieta, jak wyjaśniają śledczy - konkubina zamordowanego. Kobieta została już tymczasowo aresztowana przez sąd.

- Z opinii lekarskiej wynika, że to ten pierwszy cios nożem w okolice serca był śmiertelny, ale po nim nastąpiły jeszcze dwa pchnięcia: przebijające na wylot ramię i trzeci w podbródek - wyjaśnia Dariusz Witek-Pogorzelski, prokurator rejonowy w Wejherowie. - Kobieta nie przyznaje się do winy, cały czas twierdzi, że nie chciała zabić, a cała sytuacja była wynikiem awantury, wynikłej podczas spotkania zakrapianego alkoholem.

Do zdarzenia doszło w minioną sobotę w mieszkaniu siostry zamordowanego, gdzie też mieszkała ofiara. Mężczyznę odwiedziła tam feralnego wieczoru konkubina, byli też inni znajomi. Między konkubentami doszło do kłótni, bo kobieta około godziny 21 chciała wyjść już do domu, a partner nie chciał jej wypuścić. Wedle wstępnych ustaleń, doszło do bójki, podczas której kobieta chwyciła kuchenny nóż i kilkakrotnie ugodziła nim 40-latka. Ten miał jeszcze tyle siły, by przejść do innego pomieszczenia, po czym upadł i stracił przytomność.

Uczestnicy spotkania wezwali na miejsce karetkę. Lekarz pogotowia mógł tylko stwierdzić zgon. Pogotowie poinformowało o zdarzeniu policję, widząc rany kłute od noża w klatce piersiowej mężczyzny.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na reda.naszemiasto.pl Nasze Miasto