MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Piąte zwycięstwo TPS z rzędu

Łukasz Bartosiak
Obecny sezon zapowiada się na najlepszy w historii TPS-u Rumia.
Obecny sezon zapowiada się na najlepszy w historii TPS-u Rumia. fot. Łukasz Bartosiak
Podopieczne Jerzego Skrobeckiego wygrały już piąte spotkanie z rzędu i jeszcze bardziej umocniły się na pozycji wicelidera siatkarskiej I ligi.

Zawodniczki EC Wybrzeże TPS Rumia wygrały już piąte spotkanie z rzędu w ramach rozgrywek I ligi siatkarskiej kobiet. Tym razem wyższość podopiecznych Jerzego Skrobeckiego musiał uznać Sokół Chorzów.

Tylko pierwsze dwa sety tego spotkania były wyrównane. W pierwszej odsłonie od pierwszej piłki toczyła się wyrównana walka o każdy punkt, jednakże to nasz zespół w końcówce odskoczył na bezpieczny dystans 22:16. Chorzowski zespół zerwał się jeszcze do odrabiania strat, doprowadził do stanu 20:23, jednak nie zdołał w pełni odrobić strat i ostatecznie przegrał tę odsłonę 22:25. Decydujący cios zadała Kinga Kasprzak.

W drugiej partii przewaga przez cały czas była po stronie chorzowianek. W połowie seta prowadziły nawet sześcioma "oczkami", jednak w szeregach chorzowskiego zespołu nastąpiło chwilowe rozluźnienie, co bardzo dobrze wykorzystały rumskie zawodniczki, doprowadzając do remisu. Ostatnie słowo należało jednak do chorzowianek, które wyrównały stan setów po ataku Katarzyny Lisieckiej.

Trzecia odsłona upłynęła zdecydowanie pod dyktando podopiecznych Skrobeckiego, które wręcz zmiażdżyły swoje rywalki. Trzeba jednak zaznaczyć, że miały nieco ułatwione zadanie, gdyż siatkarki chorzowskiego Sokoła popełniały całą masę prostych błędów zarówno w przyjęciu, jak i w ataku. Dzięki temu TPS zwyciężył trzeciego seta do 13. Obraz gry niewiele zmienił się w ostatniej partii, którą rumianki wygrały do 17. Siatkarki TPS-u mogą zawdzięczać swoje zwycięstwo bardzo dobrej postawie w ataku. Ich rywalki nie były w stanie odrzucić przyjmujących od siatki, co znacznie ułatwiło zadanie podopiecznym Skrobeckiego.

Dzięki temu zwycięstwu rumski klub jeszcze bardziej umocnił się na pozycji wicelidera. Do trzeciej ekipy ma już dziewięć punktów przewagi, choć należy pamiętać, że następny w kolejności AZS KSZO Ostrowiec Świętokrzyski ma o jedno spotkanie rozegrane mniej.

Teraz zawodniczki TPS-u czeka teraz mały odpoczynek. W nadchodzący weekend będą pauzowały, a najbliższy ligowy mecz rozegrają dopiero za tydzień. W przyszłą sobotę zmierzą się na własnym terenie z solidną ekipą Chemika Police, która aktualnie zajmuje czwartą lokatę w ligowej tabeli. Bez wątpienia jest to najciekawiej zapowiadający się pojedynek 17 kolejki I ligi kobiet. Zawody tradycyjnie odbędą się w hal MOSiR-u przy u Mickiewicza. Początek zmagań zaplanowano na godz. 18.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na reda.naszemiasto.pl Nasze Miasto