Misterium Męki Pańskiej w Wejherowie zagrożone przez koronawirusa?

- Koronawirus i epidemia to realne i globalne zagrożenie. Światowa Organizacja Zdrowia proponuje podjęcie radykalnych działań, ograniczających rozprzestrzenianie się wirusa. W poczuciu odpowiedzialności wolimy zapobiegać, niż leczyć późniejsze skutki - przekonywał po wtorkowym (10 marca) posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego premier Mateusz Morawiecki.- W Hiszpanii w ciągu doby odnotowano 400 przypadków zachorowań, widzimy też, co dzieje się we Włoszech. Obserwując sytuację i czytając zalecenia WHO podejmujemy decyzje, które mają na celu zapobieganie rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Podjęliśmy decyzję o odwołaniu imprez masowych, których bardzo szczegółowa definicja znajduje się w ustawie o bezpieczeństwie imprez masowych. Do organizatorów imprez wojewodowie będą przekazywać dokładne informacje - podkreślał szef rządu.

Z powodu koronawirusa pod znakiem zapytania stoi organizacja również innych wydarzeń, m.in. religijnych. Co roku w Wielki Piątek na wzgórzach Kalwarii Wejherowskiej organizowane jest Misterium Męki Pańskiej, czyli inscenizacja Drogi Krzyżowej.

- Na chwilę obecną aktorzy przychodzą na próby. Przygotowujemy się tak, jakby ta inscenizacja miała się odbyć. Ale cały czas przyglądamy się sytuacji w związku z koronawirusem. Będziemy na ten temat rozmawiać. Do misterium został jeszcze miesiąc czasu. Być może pomyślimy nad takim rozwiązaniem, że przeprowadzimy telewizyjną transmisję z inscenizacji bez udziału wiernych. Na razie, żadne decyzje nie zapadły - mówi Wojciech Rybakowski, prezes stowarzyszenia "Misternicy Kaszubscy".

Przypomnijmy, że tradycja Misterium Męki Pańskiej sięga 2002 roku. Na przestrzeni tego czasu wydarzenie to zyskało status jednej z najważniejszych rekonstrukcji historycznych w regionie. Misterium jest dla uczestników symbolicznym początkiem Świąt Wielkiej Nocy. Co roku w inscenizacji Drogi Krzyżowej w Wejherowie uczestniczą tysiące wiernych.