Arka Gdynia się wzmacnia przed nowym sezonem. Szymon Sobczak jest na testach medycznych, a z klubem związał się Joao Oliveira

Władze Arki wykonały już kilka ruchów i to w obie strony. Skoro przychodzą nowi zawodnicy, to zawsze będzie się to wiązało także z odejściami. Z końcem czerwca pożegna się bramkarz Martin Chudy, a z kolei Marcel Predenkiewicz został wypożyczony na przyszły sezon do Polonii Warszawa. To nie koniec, bo Abdellah Hafez dostał wolną rękę w szukaniu nowego klubu, a w kontekście Huberta Turskiego, który był wypożyczony do końca czerwca 2025 roku, klub z Gdyni porozumiał się z Pogonią Szczecin, aby skrócić to wypożyczenie. Ponadto jest wstępne zainteresowanie najlepszymi piłkarzami żółto-niebieskich, czyli Karolem Czubakiem oraz Olafem Kobackim, ale brakuje konkretnych ofert transferowych.

Dla kibiców kluczowe są jednak wzmocnienia zespołu. Już od jakiegoś czasu mówiło się, że siłę ataku Arki ma wzmocnić Szymon Sobczak. 31-letni napastnik w poprzednim sezonie w barwach Wisły Kraków rozegrał 35 meczów w Fortunie 1. Lidze i w Fortunie Pucharze Polski, w których strzelił dziesięć goli i zaliczył sześć asyst. Sobczak jest coraz bliżej występów w Arce, bo już przyjechał do Gdyni i przechodzi testy medyczne przed podpisaniem kontraktu. Do zespołu trenera Łobodzińskiego trafi jako wolny zawodnik, bo jego umowa w Wiśle wygaśnie z końcem czerwca tego roku.

W ataku żółto-niebieskich nie zagra za to Felicio Brown Forbes. 32-letni piłkarz z Kostaryki, który w przeszłości grał już w polskiej ekstraklasie, sam zgłosił się do Arki. Jednak nie przeszedł testów sportowych. Sobczak z kolei ma dać drużynie z Gdyni więcej jakości w ofensywie niż wcześniej wspomniany Turski.

Trener Łobodziński ma już trzech nowych piłkarzy w kadrze zespołu, ale na tym się pewnie nie skończy. Już wcześniej kontraktami związali się bramkarz Damian Węglarz (Chrobry Głogów) oraz pomocnik Adam Ratajczyk (Zagłębie Lubin). Ostatnio kontrakt z żółto-niebieskimi podpisał szwajcarski skrzydłowy portugalskiego pochodzenia Joao Oliveira. Jego umowa obowiązywać będzie do 30 czerwca 2025 z opcją przedłużenia o kolejny rok. W sezonie 2017/18 był zawodnikiem Lechii Gdańsk, a przez ostatni rok reprezentował barwy węgierskiego klubu Debreceni VSC.

Do tego dochodzą Alassane Sidibe i Tornike Gaprindaszwili, którzy w poprzednim sezonie grali w zespole prowadzonym przez trenera Łobodzińskiego na zasadzie wypożyczeń. Teraz wrócili do swoich klubów. Arka chce ich zatrzymać, ale zwłaszcza wykupienie Sidibe jest na tyle drogie, że przekracza możliwości finansowe klubu z Gdyni. Jest jednak szansa na to, że obaj w przyszłym sezonie nadal będą grać w drużynie żółto-niebieskich. Toczą się bowiem rozmowy z klubami Sidibe i Gaprindaszwiliego w kwestii wypożyczeń piłkarzy do gdyńskiego zespołu także na najbliższy sezon ligowy.

CZYTAJ TAKŻE: EURO 2024 NA ŻYWO: wyniki i tabele, terminarz. Kiedy Polska gra mecze grupowe?

Arka w sobotę zagra pierwszy mecze sparingowy, a rywalem będzie Linfield Belfast, wicemistrz Irlandii Północnej. Ten mecz zostanie rozegrany o godz. 14 w Gniewinie. Od 1 do 10 lipca drużyna będzie na zgrupowaniu w Danii, w ośrodku Vildbjerg Sports niedaleko Herning. W Skandynawii rozegra dwa mecze sparingowe - 7 lipca z Viborg FF, a 10 lipca z Randers FC. Po powrocie do Gdyni piłkarze Arki będą przygotowywać się na miejscu, a pierwszoligowy sezon zaczną od wyjazdowego meczu ze Stalą Rzeszów.