Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sukces 15-latka z Bolszewa. Olaf Karol z klubu WKKiSS Apollo Wejherowo mistrzem Polski LZS w podnoszeniu ciężarów | WIDEO, ZDJĘCIA

Artur Baran
Artur Baran
Utalentowanych sportowców nie brakuje w powiecie wejherowskim, jak się okazuje, także w sportach siłowych. Najlepszym tego przykładem jest Olaf Karol z klubu WKKiSS Apollo Wejherowo, który z mistrzostw Polski Zrzeszenia LZS w podnoszeniu ciężarów przywiózł złoty medal. 15-letni mieszkaniec Bolszewa podczas zawodów w Ciechanowie odniósł swój życiowy sukces zdobywając tytuł mistrzowski w kat. U15 +96 kg.

Mistrzostwa Polski Zrzeszenia LZS w podnoszeniu ciężarów do lat 15 i 17 kobiet i mężczyzn — Ciechanów 2023. Złoty medal 15-latka z Bolszewa. Zobacz WIDEO:

od 16 lat

W powiecie wejherowskim cały czas przybywa zdolnej młodzieży. Podczas mistrzostw Polski Zrzeszenia LZS w podnoszeniu ciężarów do lat 15 i 17 złoty medal medal zdobył Olaf Karol z Wejherowskiego Klubu Kulturystycznego i Sportów Siłowych "Apollo".

- Jest to niewątpliwie olbrzymi sukces naszego zawodnika w tym roku. Olaf bardzo ładnie się zaprezentował na Mistrzostwach Polski LZS zdobywając złoty medal w kategorii U15 + 96 kg - nie kryje zadowolenia Marcin Gabryś, trener Olafa w klubie WKKiSS "Apollo" Wejherowo.

Jak podkreśla trener Marcin Gabryś, Olaf jest bardzo zdolnym zawodnikiem. Jego forma cały czas zwyżkuje. Dlatego w klubie wszyscy, a zwłaszcza trener Olafa, mają nadzieję na kolejne udane występy tego utalentowanego 15-latka z Bolszewa.

- Mistrzostwo Polski LZS jest sporym osiągnieciem. Dlatego liczymy na kolejne sukcesy, bo te wyniki Olafa cały czas idą w górę. Jego aktualne rekordy osiągnięte podczas zawodach wynoszą 90 kg w rwaniu i 105 kg w podrzucie. Świadczy to tylko o tym, że ten chłopak naprawdę ma do tego talent i może podnosić jeszcze większe ciężary (…) W tym roku liczymy jeszcze na medal mistrzostw Polski do lat 15. Zawody LZS co prawda też były do lat 15, ale występowali tam tylko zawodnicy zrzeszeni w klubach LZS. Czyli oczywiście były to najlepsze kluby w Polsce, ale nie wszystkie. Liczymy zatem, że Olaf zdobędzie medal podczas zbliżających się mistrzostw Polski. W zeszłym roku zajął w nich 7. miejsce, ale trzeba zaznaczyć, że był to jego pierwszy start w ogóle na zawodach takiej rangi - podkreśla trener Gabryś.

Olaf swoją przygodę ze sportem siłowym rozpoczął bardzo wcześnie, bo już w wieku 10 lat. 15-latek, mimo młodego wieku, jest już świadomy tego co chce osiągnąć, a jego marzenia sięgają dużo dalej niż same mistrzostwa Polski.

- W klubie Apollo trenuje już od 5 lat. Ogólnie bardzo się cieszę z moich ostatnich osiągnięć. W przyszłości bardzo chciałbym się rozwijać w tym w sporcie. Mam nadzieję nawet na start w mistrzostwach Europu, lub nawet świata, jak się uda - mówi Olaf Karol, mistrz Polski Zrzeszenia LZS w podnoszeniu ciężarów do lat 15 w kat. + 96 kg.

"Miałem chwilę załamania"

Początki jednak, jak u większości sportowców, nie były łatwe. Olaf po dwóch latach trenowania miał chwilę zwątpienia i na kilkanaście miesięcy musiał zrobić sobie przerwę od tej dyscypliny.

- Moja pasja się rozpoczęła na moich urodzinach. Mojej mamy koleżanki mąż, trener, zachęcił moją mamę, żeby wysłała mnie na trening. Dlatego spróbowałem i poszedłem ot tak sobie dla zabawy (…) Pierwsze dwa lata treningów traktowałem bardziej jako takie hobby, czy właśnie zabawę. Potem przez rok miałem chwilę takiego załamania. Po prostu nie chciałem wtedy trenować. Na szczęście rodzice mnie zmotywowali żebym wrócił do uprawiania tego sportu. Teraz już do tego podchodzę na poważnie, bardzo poważnie - zapewnia Olaf.

O trudnych początkach Olafa wspomina też jego trener. Jak jednak podkreśla, obecnie 15-letni mieszkaniec Bolszewa podchodzi do swoich treningów już w pełni profesjonalnie, czego potwierdzeniem są jego dobre wyniki.

- W tych pierwszych latach naprawdę było ciężko, żeby przekonać tak młodego zawodnika do tego, że to jest jego dyscyplina. Pracowaliśmy nad tym aż trzy lata żeby to wypracować. Olaf jak przychodził na siłownię, był takim zamkniętym w sobie chłopcem. Siedział gdzieś tam z boku, nikomu nie przeszkadzał. Trzeba było go motywować i zachęcać do treningu. Jednak z biegiem czasu stawał się coraz bardziej pewny siebie i teraz czuje się już swobodnie. Jest w pełni świadomy tego, po co to robi. Dlaczego te sukcesy przychodzą dopiero teraz, a wcześniej ich nie było. Teraz już wie, że ta ciężka praca owocuje tymi sukcesami, ale trzeba czasami trochę na nie poczekać - podkreśla Marcin Gabryś.

15-letni mistrz Polski LZS podkreśla, że nie wyobraża sobie treningów pod okiem innego trenera. Mimo, że potrafi być dla Olafa czasami surowy, to wie że włożony wysiłek zaprocentuje w przyszłości w postaci znakomitych wyników.

- Uważam, że jest to najlepszy trener na jakiego mogłem trafić. Wiadomo czasami trochę nakrzyczy (śmiech). Jednak wiem, że robi to w dobrej wierze. Ogólnie cały czas mocno mnie wspiera w tym, co robię. Także się cieszę, że mogę trenować właśnie pod jego okiem - mówi Olaf Karol.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na reda.naszemiasto.pl Nasze Miasto