Makabrycznego odkrycia dokonał pracownik stoczni. Patrolujący doki strażnik portowy zauważył dryfujące w wodzie ciało mężczyzny. Bezzwłocznie zaalarmował o tym fakcie policję. - Policjanci wyłowili zwłoki około 50-letnie mężczyzny - mówi młodsza aspirant Aleksandra Siewert, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Czytaj także: Znaleziono zwłoki księdza na os. Świętokrzyskim. Przyczyną zgonu było prawdopodobnie uduszenie
Obecnie funkcjonariusz zajmują się ustaleniem tożsamości zmarłego. - Przy ofierze nie było żadnych dokumentów. Policjanci pracują nad ustaleniem, personaliów mężczyzny. Analizujemy zgłoszenia o zaginięciach osób odpowiadających rysopisowi ofiary - dodaje Siewert.
Przeprowadzona zostanie również sekcja zwłok, dzięki której śledczy ustalą, co było przyczyną śmierci mężczyzny.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?