Gdańszczanie nie mieli w tym meczu atutów. Pod bramką rywala rzadko dochodzili do dogodnych sytuacji strzeleckich.
- Czasami w bardzo prosty sposób gubiliśmy piłkę. Brakowało nam też decydującego podania - mówił na pomeczowej konferencji trener Bogusław Kaczmarek.
- Proszę popatrzeć, kto siedzi na ławce w Legii. Ten zespół ma w tym momencie największy potencjał, jeśli chodzi o piłkarskie umiejętności i doświadczenie - ocenia "Bobo".
Lechia dostała w Warszawie najniższy wymiar kary. Gdańszczanie skupili się w tym meczu przede wszystkim na tym, by nie popełniać głupich błędów w defensywie.
- Zgadzam się z tym, że mogliśmy zagrać trochę odważniej. Legia jednak zmusiła nas do ściśle określonych zachowań na boisku. Takie są fakty - dodał szkoleniowiec Lechii.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?