Przypomnijmy, że w połowie września 2018 r. zdjęcia do filmu "Całe szczęście" były kręcone m.in. na deptaku oraz ulicach wokół rynku: Wałowej, Dąbrowskiego, Północnej i Puckiej w Wejherowie.
Na prapremierze w Wejherowskim Centrum Kultury wśród wielu zaproszonych gości pojawili się m.in. reżyser filmu Tomasz Konecki oraz aktorzy Jacek Borusiński i Joachim Lamża.
- Jestem zadowolony z finalnej pracy nad tym filmem. Spędziłem rok nad tym projektem. Jest to taka praca, która wymaga od człowieka 24-godzinnej czujności. Gdy w środku w nocy się coś przyśni, to trzeba to zapisać. Ten zawód uprawia się jednak z pasji. Film oddaje moje emocje, oczywiście niektórym ludziom może się podobać, a innym nie. Niektórzy lubią np. komedie lub dramaty. Ja lubię mieszać elementy komediowe z melancholijnymi, jak właśnie w tym filmie. Myślę, że to też odzwierciedla mnie w pewnym stopniu jako człowieka.Tomasz Konecki, reżyser
- To jest taki trudny gatunek filmu do sklasyfikowania. Nawet jak jechałem tutaj na premierowy pokaz, to zastanawiałem się nad gatunkiem tego filmu. Określenie tego typu filmów mianem komedii romantycznej nigdy mi osobiście nie pasowało. Powinno się je po prostu filmami romantycznymi, bo często nic nie mają wspólnego z komedią. Dzisiaj muszę jednak przyznać, pomimo że nadal nie zmieniłem zdania, że film "Całe szczęście" naprawdę połączył te dwa gatunki w bardzo dobry sposób. Jest to film, na którym rzeczywiście można się pośmiać, a jednocześnie wzruszyć - powiedział aktor Jacek Borusiński.
- Bardzo się cieszę, że zdjęcia do filmu były nakręcane także tutaj. Mam duży sentyment do tego miejsca. Nie tylko dlatego, że od kilku lat mieszkam w Gdyni Orłowie, ale też dlatego, że jako dziecko często w tych okolicach spędzałem wakacje- mówił aktor, Joachim Lamża.
Film został bardzo ciepło przyjęty przez zgromadzoną publiczność, która po seansie nagrodziła twórców brawami na stojąco - Jestem miło zaskoczony tak ciepłym odbiorem tego filmu przez publiczność. Natomiast liczę też na to, że w całej Polsce będzie też taki pozytywny odbiór, że ci którzy lubią w kinie odrobinę wzruszenia, to na pewno w stu procentach to znajdą - mówił reżyser, Tomasz Konecki.
- Bardzo fajny film. Śmiało mogę polecić go każdemu, nie tylko wielbicielom komedii romantycznych - mówiła pani Monika z Wejherowa.
- Myślę, że jest to w ogóle świetny pomysł na promocję naszego regionu. Nie ukrywajmy, że te komedie reżyserowane w takim stylu przyciągają ludzi przed ekrany kin. Z pewnością film będzie wiele razy oglądany w całej Polsce. Miło jest wiedzieć, że właśnie w takim ujęciu będzie ten nasz region przedstawiony, w takiej ciepłej historii i pięknych plenerach. Na pewno będę zachęcać swoich znajomych do obejrzenia tego filmu - mówiła pani Ewelina z Wejherowa.
- Bardzo mi się ten film podobał, a nie było to dla mnie wcale takie oczywiste, bo ogólnie nie mam zbyt dobrego mniemania na temat komedii romantycznych w Polsce - mówiła pani Julia
„Całe szczęście” to komedia romantyczna w reżyserii Tomasza Koneckiego – autora m.in. "Ciała", "Testosteronu", "Lejdis" czy "Listy do M. 3". Wśród głównych aktorów zobaczymy m.in. Piotra Adamczyka, Romę Gąsiorowską, Joannę Liszowską i Marietę Żukowską.
Głównym bohaterem jest Robert (w tej roli Piotr Adamczyk) - pracownik Filharmonii Kaszubskiej. Akcja filmu rozgrywać się będzie w Wejherowie, Pucku oraz Kuźnicy.
Premiera filmu zaplanowana jest na 8 marca 2019 roku.
Zobacz także:
W Wejherowie kręcono film "Całe szczęście". W roli głównej Piotr Adamczyk [ZDJĘCIA]
Wideo:
Jak Maks Balcerowski poradził sobie w roli synka Piotra Adamczyka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
