Kuchenne Rewolucje w Tczewie. Pierogarnia zamieniła się w Kociewskie Jadło
Opis odcinka TVN, czwartek 18.04.2019
Program dostępny na player.pl
Zanim Asia została właścicielką „Pierogarni”, przez 3 lata z sukcesem prowadziła własne bistro. Przejęcie kolejnego lokalu wiązało się ze złym stanem zdrowia właścicieli, którzy nie byli w stanie dalej utrzymać restauracji. Wszystko wskazywało na to, że jest to dochodowy i kwitnący biznes. Asia przejęła lokal z pracownicami, całym wyposażeniem i recepturami na pierogi. Szybko jednak przekonała się, że decyzja o prowadzeniu nowej restauracji nie była rozsądna.
Stałe koszty utrzymania oraz zobowiązania finansowe wobec poprzednich właścicieli znacznie przekraczają bowiem dochód z „Pierogarni”. Mimo zmian w wystroju i dołożenia do karty lokalnych potraw nadal nie widać poprawy sytuacji. Tym samym Asia utrzymuje się ze swojego bistro, ale i to powoli przestaje wystarczać. Przed zamknięciem interesu powstrzymują ją zatrudnieni pracownicy. Wraz z nimi właścicielka wezwała na ratunek Magdę Gessler.
Kociewskie Jadło w Tczewie. MENU po Kuchennych Rewolucjach Magdy Gessler
Zielona zupa krem cukiniowo - porowa oraz tagliatelle z sosem szpinakowym
Zupa warzywna i makaron w sosie śmietanowym z boczkiem i serem gruyer
Żebro w miodzie i kapuśniak krem
Czekamy na Wasze OPINIE o "Kociewskim Jadle" - piszcie w komentarzach!
Kuchenne Rewolucje w Tczewie. Pierogarnia zamieniła się w Kociewskie Jadło
Jak wcześniej pisał serwis tczew.naszemiasto.pl w lokalu dominują potrawy kuchni kociewskiej. Wybór z jednej strony nie jest zaskakujący, bo w wielu poprzednich rewolucjach Magda Gessler stawiała na rozwiązania rodem z lokalnych kuchni, ale z drugiej strony, przed czterema laty sama przyznawała, że nie zna dań z Kociewia. Widać, że restauratorka odrobiła tę lekcję.
- Szczerze mówiąc nie znam kuchni kociewskiej - przyznała w 2014 r. Magda Gessler. - Ale nie zna jej też sporo mieszkańców Tczewa, co wywnioskowałam po rozmowach z nimi. Gdy pytałam, co gotują w swoich domach, najczęściej słyszałam o kurczakach i kotletach. Trochę to wina globalizacji, a trochę komuny. Szkoda, że ludzie nie kultywują rodzimych tradycji. Na pewno siłą pomorskiej kuchni są lokalni dostawcy. Macie świetną gęsinę i ryby z czystych jezior oraz z Bałtyku.
W nowej karcie pojawił się m. in. śledź po kociewsku, przygotowany pod okiem pań z lokalnych Kół Gospodyń Wiejskich z Krystyną Gierszewską z Lignów Szlacheckich, znaną popularyzatorką kuchni kociewskiej.
Klienci mogą posmakować rosołu w nowej odsłonie, a w karcie pozostaną również chwalone dotąd pierogi. Zmienił się także wystrój lokalu, w którym odtąd dominują kociewskie wzory i akcenty.
Przypomnijmy, że znana restauratorka gościła już w Tczewie w maju 2014 r., kiedy przeprowadziła rewolucję w Restauracji „Milenium” na osiedlu Suchostrzygi. Restauracja „Milenium” zamieniła się ostatecznie w „Mio Angel”, której specjalnością stały się pizze diabelska oraz anielska. Dzisiaj jednak próżno szukać tego miejsca na liście tczewskich restauracji. Jej właściciel zdecydował się na działalność garmażeryjną, co miała zasugerować sama Magda Gessler.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?