Gryf Wejherowo pokonał UKP Zielona Góra 4:1. Po dwa gole strzelili Łukasz Pietroń i Rafał Siemaszko

W ramach 24. kolejki II ligi zachodniej Gryf Wejherowo przed własnymi kibicami zmierzył się z UKP Zielona Góra. Żółto-czarni wygrali spotkanie 4:1. Dzięki temu awansowali na ósme miejsce w tabeli, które gwarantuje im utrzymanie w lidze. Poprzednim razem w pierwszej ósemce wejherowianie byli po 8. kolejce.

WKS Gryf Wejherowo

- Dwie bramki zdobyte w pierwszej połowie pozwoliły ustalić ten trudny mecz - mówił na konferencji prasowej Grzegorz Niciński, szkoleniowiec Gryfa Wejherowo. - Zespół z Zielonej Góry również miał swoje sytuacje, ale dobrze w nich bronił Maciej Szlaga. My szukaliśmy swojej szansy na 3:0. Udało nam się. Niestety, dostaliśmy bramkę na 3:1 i było troszeczkę nerwów. Chwała chłopakom, że wygrywamy trzeci mecz z rzędu. Ta liga jest wyrównana i wyniki pokazują, że żaden zespół nie odpuszcza i chce zdobywać punkty.

- W futbolu wygrywa ten, kto wykorzystuje sytuacje. Drużyna Wejherowa wykorzystała wszystkie i zwyciężyła - ocenił spotkanie Tomasz Arteniuk, trener UKP Zielona Góra. - Pazerność na wynik i waleczność Gryfa była nam znana, ale niestety nie umieliśmy się temu przeciwstawić. Myślę sobie, ze gdybyśmy wykorzystali nasze sytuacje to wynik meczu do końca by się ważył. Słowa uznania dla moich piłkarzy za liczbę stworzonych sytuacji. Dzisiaj nam szczęście nie sprzyjało.

Gryf Wejherowo - UKP Zielona Góra 4:1 (2:0)
Bramki: 1:0 - Łukasz Pietroń (32 - karny), 2:0 - Łukasz Pietroń (42), 3:0 - Rafał Siemaszko (63), 3:1 - Wojciech Okińczyc (81), 4:1 - Rafał Siemaszko (90+)
Gryf: Szlaga - Felisiak (46 Brzuzy), Kostuch, Kochanek, Osłowski - Dąbrowski (85 Miler), Kołc - Stefanowicz (55 Twardowski), Pietroń, Kusiak (70 Szymański) - Siemaszko
UKP: Fabisiak - Górecki, Tyktor, Barski, Górski - Małecki (57 Greszczyk), Wierzbicki, Ribeiro (68 Siwy), Mycan (64 Pietruszyński), Kwaśny (78 Skrzyński) - Okińczyc